NASZA PATRONKA

św. Urszula Ledóchowska
Była jedną z dziewięciorga dzieci Antoniego Augusta Ledóchowskiego, rotmistrza huzarów i szambelana cesarskiego i Józefiny z d. Salis-Zizers z pochodzenia Szwajcarki, wnuczką generała Ignacego Ledóchowskiego. Spośród jej rodzeństwa życie konsekrowane wybrali:
Gdy Julia miała 18 lat, przeniosła się wraz z rodziną do Lipnicy Dolnej w gminie Lipnica Murowana (zob. Dwór Ledóchowskich). Trzy lata później wstąpiła do krakowskiego klasztoru urszulanek, przyjmując imię Urszula.
1907, otrzymawszy błogosławieństwo Piusa X wraz z dwiema siostrami wyjechała do Petersburga, by objąć kierownictwo internatuprzy polskim gimnazjum. W 1910 powstał dom dla wspólnoty oraz gimnazjum z internatem dla dziewcząt. Cztery lata później matkę Urszulę wydalono z Rosji, co spowodowane było wybuchem I wojny światowej. Urszula Ledóchowska udała się do Sztokholmu, następnie do Danii.
Skandynawii kontynuowała pracę pedagogiczną – założyła szkołę dla dziewcząt, ochronkę dla sierot po polskich emigrantach, współpracowała z założonym w Szwajcarii przez Henryka Sienkiewicza Komitetem Pomocy Ofiarom Wojny, starając się uwrażliwić Skandynawów na sprawę niepodległości Polski.
1920 r. petersburskie urszulanki wróciły do Polski i osiedliły się w Pniewach k. Poznania. Niedługo potem Benedykt XV zezwolił im na przekształcenie się w Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, mające żyć duchowością urszulańską oraz tradycją pracy wychowawczej jako uprzywilejowanego narzędzia ewangelizacji. W jej ramach urszulanki SJK, zwane od koloru habitówurszulankami szarymi, działały nie tylko w Polsce, ale także we Włoszech i Francji.
1 stycznia 1925 roku założyła w Pniewach pierwsze w Polsce koło Krucjaty Eucharystycznej.
20 czerwca 1983 w Poznaniu Jan Paweł II beatyfikował matkę Urszulę, a 18 maja 2003 w Rzymie kanonizował. W 1989, w pięćdziesiątą rocznicę śmierci zachowane od zniszczenia ciało błogosławionej Urszuli zostało przewiezione z Rzymu do Pniew i złożone w kaplicydomu macierzystego.Powszechnie ceniono ją i szanowano za poświęcenie dla innych (zwłaszcza dzieci) oraz pogodę ducha, którą sama uznawała za świadectwo więzi z Chrystusem. Zmarła 29 maja 1939 podczas wizyty w Rzymie. Mówiono wówczas, że "zmarła święta"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz